Zdjęcie zrobione przez Micka na Dominikanie.
A tutaj Rose z Arianą.
Te buty...
Zdjęcie Bianki z jakiegoś magazynu. Jedna z najpiękniejszych i najbardziej wytwornych kobiet jaką dane mi było poznać.
Toksyczna para. Powinni zapisać się na terapię małżeńską.
Michael tym razem z Bianką. Ładnie razem wyglądają, aż strach pomyśleć, że mogłam to zniszczyć...
Pokaz Chanel.
Kolejne zdjęcia wygrzebane z albumów rodzinnych... |
Wyglądam tutaj jak żona rolnika, ale mimo to całkiem lubię tę fotografię. Ujęcie Rosalie. |
Moja piękna Giovanna. Idealne ukazanie tego jak męczące potrafi być życie matki - nie miałam czasu na to, aby skupić się na wyglądzie, stąd też te piękne SPODNIE. |
Wszechmocna i wielofunkcyjna Jerry. |
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Łuhuu, nareszcie ogarnęłam ten album. :D
tak przy okazji to dziękuję mojej ukochanej grupce czytelniczek, za to, że wciąż ktoś tu jest. zapewne nawet jakby nikt nie odwiedzał tego bloga ani nie komentował to i tak bym coś publikowała, ale o wiele milej się pracuje z myślą, że ktoś to czyta, także wielkie dzięki!!! :DD
p.s. kilka godzin temu dodałam rozdział 28, jakby ktoś przeoczył to zapraszam tutaj ;)
Ach, jestem, Zuzka!
OdpowiedzUsuńTeraz ładnie powiem coś o tych wszystkich zdjęciach... Boże, nie potrafię już pisać na klawiaturze. ;___; Przekręcam literki. ;___;
Dobra, nieważne.
Najbardziej, jeśli chodzi o zdjęcia Marie, podobają mi się to z Dominikany i żona rolnika na balkonie. Są śliczne. Może i sama Maria jest okropna, ale Lana ma pewną urodę, jednak.
I teraz wiem jak wygląda Jerry. Nie wiem czy tak sobie ją wyobrażałam, ale... Chyba tak. XD
A jeśli chodzi o rozdział 28, to postaram się go skomentować, bo przeczytane mam. Ja zawsze wszystko u Ciebie czytam, ale z komentarzami wychodzi tragicznie. ;___;
Postaram się, obiecuję.
Dlatego - do zobaczenia, Zuzka, do zobaczenia, Ryszard!
Faith, czy Ty mozesz mi powiedzieć gdzie jest ten blog, który wczoraj podziwiałam? XD bo nie zapisalam go sobie w zakładkach ani nigdzie, a u Ciebie na profilu go nie ma ;_;
OdpowiedzUsuńi naturliś dziękuję bardzo za komentarz <3
Zuzanno, ja muszę mieć na nim ładny szablon, więc dopóki nie wybiorę sobie żadnego, to będzie niedostępny. Ale wiesz, ja już nad tym pracuję. XD
UsuńUh, jak to miło wrócić na bloggera po niemal dwóch latach i zastać na nim takie perełki. :) Jak na razie 14 rozdziałów jest za mną, a ja już pękam z zachwytu, tyle czasu czekałam na opowiadanie o Jaggerze! :3
OdpowiedzUsuńBędę komentowałam najczęściej jak to możliwe + zajrzyj do skrzynki. :D
'Te buty' XDDDD No tak, zycie matki, ktora nie jest matka faktycznie jest meczace. :D:D:D dziekuje za dodanie Jerry! mam pytanko, a mianowicie: Mama I tata Marie to jacys aktorzy? Znasz ich nazwiska? :)
OdpowiedzUsuń